tag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post4687553596696847055..comments2023-04-27T17:06:41.749+02:00Comments on A Room of My Own: „Wielki Gatsby” Francis Scott Fitzgerald pożegnanieAgatorishttp://www.blogger.com/profile/06968086496171689877noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-38850932284038159822013-03-03T14:11:59.933+01:002013-03-03T14:11:59.933+01:00Witaj Inez! :) Co do pisania, po trosze pisanie mn...Witaj Inez! :) Co do pisania, po trosze pisanie mnie znudziło, po trosze zmęczyło. A najbardziej, tak jak napisałaś, przestałam odczuwać potrzebę uzewnętrzniania. Dodatkowo moje oczy nie są w najlepszym stanie, dlatego jak mam je już męczyć, to wolę poczytać, a forsowanie wzroku przed komputerem sobie darować. To już niestety konieczność. :/<br />Masz rację, "Wielki Gatsby" świetnie przedstawia atmosferę jazzowej Ameryki, a film pod tym względem jest jeszcze lepszy.<br />Pozdrawiam :)<br />Agatorishttps://www.blogger.com/profile/06968086496171689877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-87254743184455688872013-02-28T21:55:17.574+01:002013-02-28T21:55:17.574+01:00Również żałuję :) Ucieszyłam się, gdy zobaczyłam n...Również żałuję :) Ucieszyłam się, gdy zobaczyłam nowy wpis. Czyżby znudziło Ci się pisanie czy już nie potrzebujesz tego typu uzewnętrzniania się? ;)<br />A mnie "Wielki Gatsby" zawiódł. Oczekiwała czegoś więcej, chyba bardziej złożonych portretów psychologicznych... Ale cenię tę książkę za oddanie atmosfery jazzowej Ameryki. <br /><br />Pozdrawiam cieplutko!Marzena Zarzyckahttps://www.blogger.com/profile/05009667713686913776noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-54575683965075435762013-01-25T18:27:31.544+01:002013-01-25T18:27:31.544+01:00Naia, naprawdę w pisaniu zawsze byłam słaba, przyn...Naia, naprawdę w pisaniu zawsze byłam słaba, przynajmniej tak twierdziła moja polonistka w liceum, przez co wychodziło mi to z trudem, ale cieszę się, że się z tym nie zgadzasz. :) A jeszcze bardziej, że masz sentyment do mojego blaga, o jak miło było to przeczytać. Chyba każda z nas, kiedy zaczynała, wprowadzała się w pisanie bazując na innych, lubianych blogach. Też mam takie.<br />Co do Gatsby’ego, bardzo ciekawe spostrzeżenie, muszę Ci przyklasnąć, bo nie przyszło mi to do głowy. Faktycznie w sam raz na koniec. Rozpad i koniec pewnej epoki.<br />Tak, mail jest aktualny, powiązany z blogiem, więc czasami sprawdzam skrzynkę. Możesz oczywiście pisać. Dobrze, że się nie gniewasz za łańcuszek. :)<br />Pozdrawiam i życzę dużo ciepła w serduszku w te mroźne dni :)<br />Agatorishttps://www.blogger.com/profile/06968086496171689877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-66168794577073048042013-01-24T21:51:14.990+01:002013-01-24T21:51:14.990+01:00O nie! Nie lubię pożegnań. :( Strasznie szkoda, mi...O nie! Nie lubię pożegnań. :( Strasznie szkoda, mimo wszystko mam nadzieję że jeszcze kiedyś się skusisz, bo nie sposób się z Tobą zgodzić, że pisanie nie jest Twoją mocną stroną. Twój blog był jednym z tych, które wprowadziły mnie w książkową blogosferę, mam do niego sentyment i zawsze mi się tu podobało.<br /><br />A swoją drogą to dosyć znamienne, że akurat "Wielki Gatsby" trafił Ci się na koniec. Cała ta książka kojarzy mi się z taką atmosferą końca, rozpadem, jakimś odejściem pewnej epoki... a może plotę bez sensu, czytałam dawno, bazuję na strzępkach wrażeń.<br /><br />Czy Twój mail w profilu jest aktualny? Można kiedyś napisać jakiś liścik, czy raczej wolałabyś nie?<br />Co do zabawy oczywiście się nie gniewam. ;) Nie gustuję w tych łańcuszkach i trochę przez siłę tym razem wzięłam udział, więc rozumiem, nie biorę do siebie, drobnostka.<br /><br />Trzymaj się ciepło! I życzę wielu wspaniałych lektur. :)naiahttps://www.blogger.com/profile/11364488379855483558noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-76665911674265433052013-01-24T19:30:35.023+01:002013-01-24T19:30:35.023+01:00Oj, wątpię, by mi się odmieniło, czas tu nic nie z...Oj, wątpię, by mi się odmieniło, czas tu nic nie zmieni. Pisanie nigdy nie było moją dobrą stroną. Zawsze wolałam czytać, uwielbiam czytać i przy tym teraz zostanę. Całe szczęście to się nigdy nie zmieni. :)Agatorishttps://www.blogger.com/profile/06968086496171689877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-18065211486581723812013-01-24T17:49:04.992+01:002013-01-24T17:49:04.992+01:00Dziękuję Ci za miłe słowa, sama także życzę sobie ...Dziękuję Ci za miłe słowa, sama także życzę sobie tej wytrwałości i czasu. <br />A może po prostu potrzebowałaś dłuższej przerwy, potrzebujesz nadal i chęć do pisania powróci? Może jakaś zmiana kosmetyczna? Daj sobie czas i nie przejmuj się żadną presją pisania na wyścigi. <br /><br />Uściski!Oleńkahttps://www.blogger.com/profile/02278315816354378431noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-23678609908878820662013-01-24T14:24:23.433+01:002013-01-24T14:24:23.433+01:00Oleńko, dziękuję Ci za miłe słowa. :* Dobrze wiedz...Oleńko, dziękuję Ci za miłe słowa. :* Dobrze wiedzieć, że komuś podobał się mój blog. Obyś Ty wytrwała jak najdłużej w pisaniu. Mam taką nadzieję, gdyż Twój blog wśród rozwijającej się lichoty jaśnieje dużą wartością. Pozdrawiam i życzę powodzenia. :)Agatorishttps://www.blogger.com/profile/06968086496171689877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-46003360794798230542013-01-24T11:36:31.540+01:002013-01-24T11:36:31.540+01:00Przykro mi... :(Przykro mi... :(Oleńkahttps://www.blogger.com/profile/02278315816354378431noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7001732574607698000.post-51463332896827368022013-01-23T21:35:39.828+01:002013-01-23T21:35:39.828+01:00Szkoda... Bardzo bardzo żałuję, bo lubiłam to miej...Szkoda... Bardzo bardzo żałuję, bo lubiłam to miejsce... :(<br /><br />Oleńkahttps://www.blogger.com/profile/02278315816354378431noreply@blogger.com