niedziela, 5 lipca 2009

„Globalia” Jean Christophe Rufin


Wydawnictwo Albatros, Warszawa 2007

Zakupiłam tę książkę, gdyż zawsze pociągały mnie orwellowskie klimaty. Czasami jednak opis książki na ostatniej stronie sprawia, że tracę pieniądze. Rufin jak najbardziej nawiązuje do Orwell’a, niestety jest to dość nieudolna próba kopiowania klasyki. Myślę, że trudno jest stworzyć oryginalną wizję państwa totalitarnego po „Roku 1984” i zaskoczyć czytelnika czymś, czego jeszcze nie było. Mimo tego, że w Globalii jest parę nowości (np. niestrefy), całościowa wizja antyutopii wykreowana przez autora mnie nie przekonuje. Moja negatywna opinia może wynikać przede wszystkim z tego, że nie podoba mi się akcja. Według mnie jest uboga, nie wciąga, ogólnie niewiele się dzieje i czuć, że nie ma nawet na co czekać. Ponad 400 stron można by spokojnie sklecić do połowy.

„W Globalii lata liczono od zera do sześćdziesięciu, a potem znowu zaczynano od zera. System ten, wzorowany na naliczaniu sekund i minut, miał wiele zalet. Osobom mającym przed sobą wspaniałą przyszłość pozwalał uwolnić się od straszliwie niedyskretnej rzeczy, jaką niegdyś była data urodzenia.”

„Globalia, w której mamy szczęście żyć jest demokracja idealną. Każdy może w niej robić, co mu się podoba. Naturalną skłonnością istot ludzkich jest jednak nadużywanie wolności, to znaczy wkraczanie na teren wolności innych. NAJWIĘSZYM ZAGROŻENIEM DLA WOLNOŚCI JEST SAMA WOLNOŚĆ. Jak bronić wolności przed nią samą? Gwarantując wszystkim bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo to wolność. Bezpieczeństwo to ochrona. Ochrona to nadzór. NADZÓR TO WOLNOŚĆ.”

„Nie wystarczy, że trwają f o r m y tragedii. Potrzeba nam bohaterów, którzy by ją personifikowali.”


„Strach powinien teraz stać się wartością najwyższą, wyłączając wszystkie inne, a zwłaszcza wartości wysnute z Historii. Za drogo zapłaciliśmy za fanatyzmy związane z narodem, tożsamością, reli...”

„Lepiej wyrzec się szczęścia, niźli nie dzielić go z innymi. Jesteśmy sierotami po świecie danym wszystkim ludziom.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.